Gdzie jest przycisk bezpieczeństwa?

Gdzie jest przycisk bezpieczeństwa?

Kiedy wykonujemy w domu remont to bardzo często nie przewidzimy wszystkich wydatków. Tak było i tym razem. Kupując mieszkanie na dziesiątym piętrze w apartamencie za połowę nominalnej ceny nikt się chyba nie spodziewa, że w poprzedni właściciel trzymał w tym mieszkaniu konia. Tak konia w bloku, ludzie już do reszty upadli na mózg.

Kondensatory energetyczne w każdym domu

kondensatorWiem o tym bo widziałem zdjęcia na popularnym portalu społecznościowym charakteryzującym się niebieską szatą graficzną oraz kciukiem w górę. Na zdjęciu w moim salonie znajdował się koń w stercie siana. I przez to całe mieszkanie jest do odnowienia w tym cała sieć elektryczna w mieszkaniu.
Więc udałem się moim polonezem do najbliższego sklepu elektronicznego w celu zakupienia potrzebnych elementów takich jak kondensatory energetyczne, rezystory czy wyłączniki kompaktowe. Oczywiście nie powinienem udawać się sam na zakupy, bo szczupła blondynka w za krótkiej spódniczce oraz mocno wydekoltowanej bluzce namówiła mnie na zakup czegoś co jest nazywane przekładnik prądowy oraz przycisk bezpieczeństwa. Nie wiadomo po co to komu i do czego, ale ważne, że na paragonie zapisała swój numer telefonu i maila, wraz z imieniem Eleonora. Nie macie pojęcia jak mi wtedy ulżyło kiedy zobaczyłem jej imię, przestałem się wtedy wstydzić tego, że na co dzień poruszam się polonezem. Po powrocie do domu zacząłem sprzątać po poprzednim właścicielu, czyli wyrzucałem siano, zaschłe końskie ekskrementy oraz znalazłem około 18 podków, które były własnością wspomnianego konia. Sam remont i oczyszczanie mieszkania nie zajęło mi aż tak wiele czasu. Więcej się namęczyłem dekorując salon w stylu wschodniobizantyjskim, który się zamarzył mojej przedwcześnie zmarłej babci, tą dekoracją chciałem oddać jej hołd, co mam nadzieję zostało uczynione i zostanie przez kogoś kiedyś docenione.

Komentarze są wyłączone.