Mając małe dziecko trzeba być zorientowanym we wszystkim co się dzieje na rynku zabawek. Może jest to nawet niezbyt trafne określenie, bo tu nie trzeba być. Jeżeli ma się małe dziecko to po prostu jest się w tej kwestii bardzo dobrze poinformowany, bo nie ma innego wyjścia.
Dziecko, które korzysta z internetu i telewizji (a mało który kilkulatek z tych rzeczy nie korzysta), wie wszystko co dzieje się w jego świecie, czyli świecie zabawek. Małego człowieka bombardują wręcz reklamy, gdzie można zobaczyć wózek dla lalki, najnowsze sterowane samochody, podświetlane miecze, wózki wiklinowe, proce, najnowsze gry planszowe, interaktywne gry komputerowe.
Dzieci oglądają także inne reklamy i dostrzegają jak wyglądają pokoje, kuchnie, czy pokoiki dziecięce w różnych salonach, czy nawet serialach. Niejedno dziecko może zawołać: ja chce białe łóżeczko takie jak ma to dziecko, czy też ta pani, która akurat występuję w telewizji. Białe łóżeczko może być tylko jednym z bardzo wielu przeróżnych przykładów, które następnie przenoszą się na realne życie dzieci.
Reklama, w której znajdzie się białe łóżeczko może nie zrobić wrażenia na oglądających je dzieciach, ale gdy dostrzegą je oni w bajce, filmie czy ulubionym serialu to ich nastawienie do tego typu sprzętów może się diametralnie zmienić.
Reklamy, które mają bezpośredni wpływ na dzieci to jedna bardzo ważna sprawa w dotarciu do najmłodszych klientów. Jest jednak jeszcze inna, która także może mieć niebagatelne znaczenie. Niektórzy mogą nawet powiedzieć, że będzie ona miała zdecydowanie większe znaczenie niż reklamy. Chodzi o wspomniane wyżej bajki oraz ewentualnie ulubione seriale. Dzieci z ekranu przenoszą modę na swoje życie. bardzo chętnie będą wówczas widziały u siebie wózek dla lalki dokładnie w takim kształcie i kolorze, jak ma jakaś bohaterka filmowa.

Jeśli nie zdecyduje się na taki wózek dla lalki to mogą być z kolei popularne w bajkach wózki wiklinowe. Niezależnie o co chodzi, bo najmniej istotne są tu te wózki wiklinowe (mogłaby być to każda inna rzecz), musimy pamiętać, że taka telewizja będzie miała właśnie taki skutek dla naszych dzieci.