Praca kierowcy ciężarówki nie jest ani prosta, ani lekka. Prawda jest taka, że jest to idealne zajęcie dla kogoś, kto lubi podróżować i nie boi się wyzwań. Ponieważ uważam się za taką osobę, zrobiłem prawo jazdy na ciężarówki i ruszyłem w świat. Nie było to proste, ale mi się udało.

Przewożenie regałów i mebli sklepowych

Początkowo szukałem sobie zleceń na bieżąco, przez co więcej siedziałem w domu, niż byłem w trasie. Dopiero po czterech miesiącach udało mi się podpisać kontrakt na stałe dostawy regałów sklepowych. Początkowo byłem średnio nastawiony do jeżdżenia ciągle po tej samej trasie, ale ostatecznie stabilność i bezpieczeństwo zwyciężyło nad chęcią odkrywania świata. Przede wszystkim regały i meble sklepowe nie były towarem delikatnym. Przewożenie szkła, ładunków wybuchowych i innych tego rodzaju towarów sprawiło, że byłem nieco zbyt przejęty tym, co się stanie, jeśli na przykład w wyniku wypadku ciężarówka się przewróci. Przewożenie regałów sklepowych z kolei gwarantowało mi spokój psychiczny. Do tego zawsze byłem witany z uśmiechem – wiele razy odbiorcy dosłownie wyczekiwali transportu nowych mebli. Podczas podróży nauczyłem się wszystkiego na temat regałów i mebli, których używa się w sklepach. Gdy z kolei poprosiłem firmę o cennik, ponieważ mój brat otwierał sklep i chciał zaopatrzyć się u nich w meble uznali oni, że dla mnie są w stanie udzielić ogromnych rabatów przez wzgląd na stałą i długą współpracę. Wiedziałem, że te meble będą mu bardzo dobrze i długo służyć. W końcu obecnie nawet kupując regały powinno się uważać na wszystko. Na szczęście byłem więcej niż pewny odnośnie jakości produktów tej firmy. Jeszcze nie zdarzyło się, bym musiał odwozić z powrotem wadliwe meble albo półki.

Brat dostał swoje meble, ja z kolei dostałem nieco wyższą stawkę za transport, za polecanie ich produktów rodzinie. Wiedziałem, że dobrze zrobiłem – ta firma nie tylko była doświadczona i słowna, ale dodatkowo robiła produkty naprawdę wysokiej jakości. Mój brat przekonał się co do tego bardzo szybko.