Każdy chce, by jego skóra była nieskazitelna i nie znajdowały się na niej żadne niedoskonałości. Aby tak jednak było, trzeba regularnie, każdego dnia dbać o skórę –  zwłaszcza dotyczy to skóry twarzy, która w sposób szczególny narażona jest na działanie wielu czynników uszkadzających.

Nakłuwanie skóry mikro igiełkami pobudzającymi regenerację

W walce z niedoskonałościami znajdującymi się na skórze twarzy i nie tylko może przyjść derma roller. Jak sama nazwa wskazuje, jest to urządzenie, które posiada specjalną, kręcącą się główkę. To właśnie na tej główce (wałku) znajdują się mikro igiełki. Długość igiełek znajdujących się w urządzeniu nie jest duża – jest to od 0,2 do 0,5 mm. Efekt po zabiegu z derma rollerem zależy od wielu czynników, ale w głównej mierze od ilości i długości igieł. Po co kłuć się igiełkami, zwłaszcza na twarzy? Otóż derma roller to urządzenie, które pobudza skórę do procesów naprawczych, głównie do produkowania kolagenu. Igiełki wbijają się w skórę (nie jest to bolesne, bo głębokość nie jest duża) i w ten sposób wywołują w pełni kontrolowany stan zapalny. Trzeba jednak pamiętać o tym, by nie stosować urządzenia przez cały czas np. każdego dnia. Nie będzie to miało żadnego sensu, bo skóra musi mieć czas na to, by się zregenerować. Jeśli skóra będzie codziennie podrażniana derma rollerem, to zaczerwienienie nie zniknie, skóra stanie się wrażliwa, nie będzie miała żadnych szans na pełną regenerację. Dlatego optymalnie należy stosować urządzenie od 2 do 3 razy w ciągu miesiąca.

Niektórzy dermatolodzy są zdania, że wystarczy jeden zabieg mezoterapii derma rollerem w miesiącu, by skóra mogła się całkowicie zregenerować. Skóra musi być oczyszczona i sucha. Należy pamiętać nie tylko o dezynfekcji derma rollera, ale również rąk. Po zabiegu nakłada się na twarz kolagen, kwas hialuronowy lub inne substancje.