Miałem własną stację benzynową i był to mój prywatny interes. Sam ustalałem ceny i nie byłem od nikogo uzależniony. Poza benzyną, ropą czy gazem sprzedawałem jeszcze wiele innych produktów, po które ludzie chętnie sięgali. Olej jednak był kupowany najczęściej i nie raz mi go brakowało.

Stacja posiadająca nowy zbiornik na olej

Musiałem jakoś rozwiązać ten problem, ponieważ przestój nie był wskazany. Potrzebny był mi zbiornik do magazynowania oleju, by nie martwić się o jego zapas i ciągła składać zamówień. Miałem na stacji na tyle dużo miejsca, że mogłem pozwolić sobie na taki stojący zbiornik naziemny. Odezwałem się do producenta zbiorników, aby złożyć u niego zamówienie. Była to dobra decyzja, bo człowiek ten oferował zbiorniki na olej dowolnej wielkości. Miałem dużo miejsca na stacji i dlatego postanowiłem wziąć taki, który pozwoli na magazynowanie dużej ilości oleju. Producent przyjął moje zlecenie i od razu zabrał się za produkcję zbiornika na olej. Czekałem dwa tygodnie i w tym czasie jakoś sobie radziłem. Zresztą wcześniej też dawałem radę, dlatego mogłem spokojnie poczekać. Gotowy zbiornik został do mnie dostarczony i na miejscu zamontowany. Wszystko musiało zostać przeprowadzone przez specjalistę, bo było to dość odpowiedzialne zadanie. Kiedy już zbiornik był gotowy, to mogłem złożyć zamówienie na olej. Tym razem jednak zamówiłem go o wiele więcej, co oczywiście wprawiło dostawcę w zaskoczenie. Wyjaśniłem, że mam zbiornik naziemny i mogę magazynować duże ilości oleju.

Inwestycja ta przyniosła spore korzyści. W zbiorniku mieściło się kilkaset litrów oleju i dzięki temu zamówień już nie musiałem robić tak często. Było to dla mnie wygodne, ponieważ miałem masę innych spraw na głowie, które zajmowały mi mnóstwo czasu.